Biuletyn Tawerny Gothic - O pisaniu recenzji

Każdy redaktor ma swój styl pisania artykułów, a także własne sposoby pozyskiwania potrzebnych informacji. Postaram się tutaj przedstawić mój styl, ukazać sposób w jaki ja zabieram się do tworzenia jakiejś recenzji. Na sam wpierw dobrze jest poznać od zewnątrz produkt, jaki zamierzamy ocenić, tj. najpierw dowiedzieć się co nieco o zespole, który nad nim pracował. Dzięki temu możemy sobie zdać sprawę jak wyglądała twórcza przeszłość grupy, czy ich dzieła cieszyły się ogólnym zainteresowaniem graczy, czy dotrzymywali obietnic i terminów, itd. To pozwala nam już zawczasu ustawić poprzeczkę danej pracy – jeśli team jest naprawdę dobry w tym co robi, produkt powinien również spełniać wszelkie oczekiwania graczy. Rozmowa taka także może ukazać, jakie jest nastawianie twórców do fanów i do tego, czym się zajmują. Wszystkie te informacje zazwyczaj nie znajdują swojego miejsca w recenzji, jednakże są bardzo przydatne podczas jej pisania i grania w daną produkcję.
Kolejnym etapem jest samo pobranie (w tej sytuacji) moda. Ogromne znaczenie ma to, czy jest on ogólnodostępny, z ilu serwerów można gro ściągnąć oraz na ilu ważniejszych portalach znalazł się już w downloadzie. Następnie przychodzi pora na instalację – jeśli sprawia zbyt dużo kłopotów dobrze jest o tym wspomnieć w artykule, a także objaśnić jak najprościej się z tą instalacją uporać. Na sam koniec trzeba zwrócić tylko uwagę, czy wszystko bezproblemowo się odpala i czy bez przeszkód da się grać.
Czas się zająć tymi konkretniejszymi elementami dotyczącymi samej rozgrywki. Podczas pisania artykułu należałoby uwzględnić do jakiej wersji gry pasuje dany mod (ew. do której części gry jest przeznaczony). Oprócz tego twórcy dbają o takie szczegóły jak nowa ikonka instalacyjna, menu, intro itp. Chociaż są to elementy mało znaczące dla rozgrywki, to warto o nich wspomnieć poprzez wzgląd na pracę autorów. Po odpaleniu nowej gry od razu rzucają się trzy najważniejsze rzeczy: długość wczytywania, nasz bohater i lokacja początkowa. I od pierwszego zaczynając – czas wgrywania gry świadczy o tym, jak duży jest sam mod bądź też lokacja, w której zaczynamy grę. Im dłużej ładuje się pasek, tym większe są nasze oczekiwania co do długości modyfikacji i jej rozbudowania (dochodzi tutaj także sprawa sprzętu, jednakże patrząc na dwa pierwsze Gothici można śmiało powiedzieć, że u większości kwestia ta nie ma aż tak wielkiego znaczenia). Drugą rzeczą jest bohater, a szczególniej jego wygląd (włosy, kolor skóry, postura itp.) oraz to, w co jest wyposażona (pancerz, broń). Prócz tego zazwyczaj na początku przedstawiona jest jakaś rozmowa, w której nasza postać bezpośrednio bierze udział. To pozwala nam określić jej charakter – czy jest butny, agresywny, czy też neutralny lub przyjazny. Trzecim i ostatnim aspektem jest lokacja, w której zaczynamy zabawę. Tu warto zwrócić uwagę na to, czy dany świat jest już nam znany, czy też twórcy pokusili się o coś nowego, co w ich mniemaniu ma zaskoczyć gracza i urozmaicić mod. Ma to wielkie znaczenie, gdyż wiemy, czy team robił z gotowca (miał już świat z podstawy gry i tylko czymś go uzupełniał), czy też zaczynał tworzenie od zera.
Po obeznaniu się z podstawowymi kwestiami pora przejść do ustalenia z czym mamy do czynienia: o co chodzi w modzie (m.in. fabuła), kim jesteśmy (nasza przeszłość, sytuacja społeczna, przynależność do jakiejś organizacji itp.) i jakie są nasze pierwsze cele. Podczas grania i zapoznawania się ze światem modyfikacji zwraca się uwagę na klimat, rozległość, ilość postaci i zadań, nowe elementy w rozgrywce (przedmioty, umiejętności) – oprócz tego trzeba podsumować, jak to jest wykonane, czy zespół przyłożył się i zadbał o szczegóły. Należy pamiętać ile czasu mod był robiony i ile osób brało udział w jego powstawaniu – im więcej, tym efekty powinny być lepsze, bardziej satysfakcjonujące.
Po zapoznaniu się już z produkcją pozostaje nam się zabrać za pisanie recenzji. To, co w niej będzie pierwsze (czy skromny i niepełny opis fabuły, czy dane techniczne, czy wady/zalety moda) to już zależy tylko i wyłącznie od redaktora – aczkolwiek warto zadbać o to, by wszystko trzymało się kupy i przejść z akapitu na akapit były logicznie ułożone.
Na końcu pozostaje nam tylko wydać werdykt i ogólną opinię, co sądzimy o danej produkcji oraz podsumować plusy i minusy modyfikacji, które najbardziej wypłynęły na końcową ocenę. Ponadto mile widziane są również dołączane mini-recenzje dotyczące np. spolszczenia, patcha itp. Zazwyczaj ich opisywanie opiera się na podobnych zasadach, jak recenzowanie samej produkcji, jednakże są przypadki, kiedy takowych patch (lub spolszczenie) jest dopiero w fazie produkcji – wtedy traktujemy to jako małą zapowiedź, w której trzeba uwzględnić, co zespół zamierza w nim zamieścić lub poprawić.
Jak pisałem na początku każdy redaktor ma swój sposób pisania artykułów i w miarę ich tworzenia robi to coraz lepiej; ukazany powyżej tekst (być może dla niektórych poradnik) pokazuje, jak to pisanie wygląda w moim przypadku.