Milczenie Owiec to polski zespół rockowy powstały na przełomie 2001 i 2002 roku. Twarze to ich pierwszy album z nową wokalistką Olą Wysoką śpiewającą wcześniej w Chojnickim zespole -Serce. Płyta składa się z 16 utworów. Świetnie, się ze sobą komponujących. Cień to piosenka otwierająca płytę, jest ona również pierwszym singlem. Tekst można by rzec dosyć drastyczny jak na polskie warunki w refrenie słyszymy- a Twoje sny rozerwie krzyk, gdy zabije Cię.
Kolejna piosenka to Cisza - z muzyka przypominającą mnie osobiście Come ,co jednak uznaje za plus. Jest to jak dla mnie jeden z najlepszych utworów z tej płyty. Później dynamiczny Wyrok. Czwartą kompozycją są Węże jeden z najspokojniejszych utworów na płycie. Co świadczy o tym, że wokalistka spełnia się zarówno w spokojnych jak i bardziej agresywnych utworach. Później Dreszcz- ze słodko gorzkim przekazem –Zamknę się w sobie zgaszę cały swój ból i odrodzę się, ruszę znów do walki… Później Niesmak, niezwykle poetycki utwór. Ósmy utwór jest jednym z moich trzech faworytów, refren oddaje praktycznie cały przekaz płyty – Przez bezsilność brnę tak, co dnia a zły los śledzi każdy mój krok-tematyka niby pesymistyczna a jednak muzyka i interpretacja nadaje nadziei. Następnie- Oni, nie mogę ukrywać, że to mój ulubiona piosenka, od pierwszych dźwięków do ostatnich, taki mały bunt, cudo po prostu. Zew w sumie nie urzeka niczym nowym, niemniej jednak jest całkiem udaną kompozycją. 11 numerem jest cover piosenki Madonny- Frozen, wychodzi naprawdę świetnie, poprzez umiejętne wplecione rockowe brzmienie i głos wokalistki tworzy nam się zupełnie nowa piosenka. Ego to taka piosenka z dynamiczną konstrukcją, luźniejsza w przekazie. Szczęśliwą 13 są –Części jeden z singli, piosenka o miłości, tej, która rani a zarazem niesie nadzieje na lepsze jutro . Donikąd to piosenka, w której świetnie możemy dostrzec walory wokalne Oli, potrafi ona wpasować się zarówno w iście ciężkie brzmienia jak i ballady, co daje świetny efekt . Płytę kończy remix piosenki Cień, który poprzez wstawki zdaje się lepszy od oryginału, bowiem staje się bardziej mroczny.
Cechą Milczenia owiec jest to, że potrafią oni z prostych słów zrobić poemat przekazujący głębszą treść, dlatego ich utwory nadają się zarówno na dobry jak i zły humor. Osobiście gdybym miała wymienić swoje ulubione płyty Twarze na pewno znalazłyby się na tej liście, ponieważ jestem ta płyta po prostu zachwycona, jako jedna z nielicznych podoba mi się praktycznie w całości. Jedyne, czego żałuje, to tego, że nie udało mi się być na ich koncercie i już prawdopodobnie nie uda, bo zespół nie istnieje. Dziwi mnie również fakt, że zespół ten jest dosyć mało popularny. Jeżeli ktoś zapytałby mnie o tą płytę, to z pewnością wyraziłbym się pozytywnie.
|