Witaj na stronie Tawerna Gothic. Zapraszamy do przeglądania naszych zasobów. |
Biuletyn
Top czytane
|
|
|
Wstęp
napisał: Isentor, dnia 07.05.2011 14:44
|
Podczas swojej długiej i okrutnej wojny przeciwko hordom Orków najeżdających jego ziemie, król Rhobar II miał do czynienia z poważnym problemem: jego wojska były na wyczerpaniu, gdyż kończyły się cenne dostawy magicznej rudy do produkcji broni dla Paladynów – niezastąpionych i najpotężniejszych wojowników królewskiej armii. Na wyspie Khorinis znajdowały się całe pokłady kruszcu, a więc zostało tam ustanowione więzienie – Kolonia karna, które znalazło się pod magiczną kopułą stworzoną przez magów. Wszyscy złoczyńcy z Myrtany i okolic zostali tam zrzucani za najdrobniejsze przestępstwa, ponieważ Rhobar II potrzebował rudy w celu skutecznego przeciwstawiania się Orkom. Kilka tygodni później bezimienny więzień zniszczył magiczną barierę i pokonał potężnego sługę zła stojącego za całym zamieszaniem – Śniącego. Gdy Bezimienny przypłynął na kontynent, niemal wszystkie miasta i tereny znajdowały się w rękach Orków, a tylko nieliczna grupa Rebeliantów stawiała opór w Vengardzie otoczonym ochronną barierą. Dowiedziawszy się, że wojna pomiędzy ludźmi a Orkami jest tylko jedną wielką grą prowadzoną przez Innosa i Beliara, bezimienny bohater postanowił ją zakończyć. Dzięki Nekromancie udało mu się wykonać niezbędne do zaprowadzenia pokoju zadania i wraz ze swoim mentorem miał nadzieję na szczęśliwy koniec. Niespełna dwa lata później, podczas nieobecności bezimiennego bohatera, strach wojny i okrucieństwa ponownie ogarnął te ziemie. Gorn, stary przyjaciel Bezimiennego podburzył swe wojska ludzi w celu zaatakowania Thorusa, ówczesnego przywódcy Orków w Myrtanie. Bezimienny stoczył wówczas krótką, ale zwycięską walkę z Xardasem, który nie zgadzał się z nim w kilku kwestiach, krótko po tym powrócił do świata żywych i zjednoczył cały kraj dzięki swoim legendarnym umiejętnościom i wiedzy magicznej, a następnie koronował się na króla jako Rhobar III. Został on niekwestionowanym władcą zarówno Orków jak i ludzi. |