Witaj na stronie Tawerna Gothic. Zapraszamy do przeglądania naszych zasobów. |
Biuletyn
Top czytane
|
|
|
Towarzysze
napisał: Patty, dnia 11.04.2011 17:24
|
Mimo, iż nową odsłonę Gothica przygotowała inna firma, zawarła ona w najnowszej części sporo nawiązań do poprzedniczek. Jednym z takich nawiązań są właśnie przyjaciele Bezimiennego bohatera. Przenieśli się bowiem na Argaanię, gdzie odgrywają większą lub mniejszą rolę.
Diego Nasz najstarszy i zapewne dla wielu najlepszy przyjaciel w grze. Poznajemy go już na samym początku przygody w kolonii karnej. W czwartej odsłonie nie zmienił się ani trochę. Choć szkoli naszego bohatera i spotykamy go dość szybko, jest przemytnikiem. Pomaga naszej postaci, choć wyraźnie ma w tym swój własny cel. Z wyglądu można odczuć czas, który upłynął. Diego bowiem posiwiał, a twarz pokryły mu zmarszczki. Mimo to jest on niezwykle przyjazną i charyzmatyczną postacią.
Gorn Osobnik, który wielu kojarzy się po prostu z tępym osiłkiem. Spotykamy go w Stewark, gdzie pełni godność kapitana straży. Wygląda dość imponująco, z potężnymi mięśniami i bojowym toporem na plecach. Dość szybko przekonuje się do naszej postaci. W pewnym stopniu stał się jeszcze bardziej nieokrzesany, można by powiedzieć, barbarzyński. Niemal każdy problem chce rozwiązać za pomocą topora. Mimo to jest swojską postacią, dość wiernie oddaną. Choć nie widać po nim tej dekady, w pewnym momencie narzeka, że lata już nie te.
Milten Mag ognia, którego dobrze poznaliśmy przez wszystkie części gry pojawią się i tutaj. Pierwszy raz słyszymy o nim dość wcześnie, jeszcze w „Rozdartej Dziewicy”. Ale poznajemy go dużo później. Osiadł on w Tooshoo. Jest to osada założona między innymi właśnie przez Miltena. Został on Wielkim Mistrzem Ognia. Poprzez znaczną pozycję trudno się do niego dostać. Kiedy jednak to uczynimy szybko nawiązujemy z nim przyjazne stosunki, kilka razy zdarzy nam nawet współpracować z nim.
Lester Postać, która w każdej części odgrywała dość znaczną rolę i nigdy się nie zmieniała. Tak jest i tutaj. Poznajemy go w chacie orkowego szamana, na stałe mieszka jednak w Tooshoo. Jest to okolica bagienna, gdzie, nomen omen, hoduje on bagienne ziele. Wobec wszystkich, także i nas, jest przyjazny i jowialny. Do każdego zwraca się per „przyjacielu”. Jest związanych z nim kilka ciekawych zadań.
Lee Osoba, która została naszym przyjacielem, w Arcanii ma znaczenie, które jednak ciężko zdefiniować. Został on jednym z dowódców Rhobara III, przewodzi kampanii na Argaanię. Ze względów fabularnych ma duże znaczenie, zajmuje się czynną wojaczką. Z drugiej strony nie mamy szansy go spotkać i poznać, tak więc wielkiej roli nie odgrywa w naszej przygodzie.
Xardas [obrazek] Postać lubiana, choć chwilami kontrowersyjna. Przez wszystkie części odrywał dużą rolę, pełnił swoistą rolę przewodnika. Choć nie zawsze miał dobre cele, wspomagał naszego bohatera. W Arcanii jego rola została jednak znacznie umniejszona. Na ekranie widzimy go krótko, i choć popycha fabułę do przodu, zasadniczo nie odgrywa tak wielkiej roli jak w poprzednich częściach.
Pozostałe postacie Do tego wora wrzuciłem postacie, które pełnoprawnymi towarzyszami i przyjaciółmi nie byli, pamiętamy ich jednak. Część z nich została przeniesiona do Argaanii, gdzie można o nich usłyszeć lub nawet ich poznać.
Lord Hagen Jeden z dowódców Rhobara III. Choć jego obecność dla niektórych może być dość nietypowa, odgrywa znaczącą rolę. Poznajemy go w mieście Thorniara, gdzie związane jest z nim kilka zadań. Chwilami może się wydawać, że jest fanatycznie lojalny wobec swego władcy. Jest też dość porywczy.
Merdarion Znany fanom serii mag wody, spotykamy go także na Argaanii. Jest Wielkim Mistrzem Wody w mieście Tooshoo. Wobec fabuły ma dość znaczną rolę. Jest postacią przyjazną i całkiem interesującą. Mimo to widzimy go w sumie krótko, choć spotkanie go jest miłą niespodzianką
Thorus W samej grze go nie spotykamy, można go jednak ujrzeć w jednym z przerywników filmowych w grze. Jego rola nie jest do końca wyjaśniona, nie chcę też zdradzać fabuły, wydaje się on jednak silnie na Argaanii zakorzeniony. Krótkie wyjaśnienie: na screenie z lewej król Setariff oraz z prawej Thorus.
Snaf Postać, o której nie spodziewałem się usłyszeć. Podczas przemierzania Argaanii doszły mnie słuchy o królewskim kucharzu, który zwie się Snaf. Nie wiem, na ile jest to prawda, nie dane mi było go spotkać. Warto jednak wspomnieć o nim, ponieważ to dość ciekawa postać.
Te postaci każdy weteran serii powinien znać. Jednak nasz nowy bohater nie zasypia gruszek w popiele i również gromadzi swoich wiernych towarzyszy. Pojawiają się w różnych momentach, czasem dość niespodziewanie. Z częścią można się dość szybko zżyć i polubić ich, do innych trzeba się przekonać.
Rauter Jest to wojownik, jak sam twierdzi z Gildii, którego poznajemy nieopodal „Rozdartej Dziewicy”. Tam tez mieszka. Jest on człowiekiem prostym, nieskomplikowanym. Liczy się dla niego walka, aczkolwiek potrafi myśleć. Spotykamy go kilkakrotnie w ciągu całej rozgrywki. Staje się naszym druchem, można również zapałać do niego sympatią, gdyż wiele jego kwestii nieodmiennie budzi wesołość.
Zyra Tajemnicza kobieta, którą poznajemy podczas pierwszych kroków na Argaanii. Mówi o sobie jako o poszukiwaczu skarbów, czy też przygód. Twierdzi, że najbardziej lubi ruiny. Wyciąga od nas różne informacje, towarzyszy nam niemal w każdym momencie rozgrywki, choć czasem jako bierny obserwator. Ma dość duże znaczenie, a z czasem dowiadujemy się o niej coraz więcej.
Daranis Tajemnicza kobieta, którą poznajemy podczas pierwszych kroków na Argaanii. Mówi o sobie jako o poszukiwaczu skarbów, czy też przygód. Twierdzi, że najbardziej lubi ruiny. Wyciąga od nas różne informacje, towarzyszy nam niemal w każdym momencie rozgrywki, choć czasem jako bierny obserwator. Ma dość duże znaczenie, a z czasem dowiadujemy się o niej coraz więcej.
Jilvie Miałem poważne wątpliwości, czy nadaje się do tej kategorii, lecz wspominając rozliczne momenty gry doszedłem do wniosku, że jednak warto. Należy ona do Gildii Gońców Leśnych z Krwawej Doliny. Jest postacią w sumie dość przeciętną, zawsze jednak zdarzy się nam na nią napatoczyć. Zbyt wiele do wątku nie wnosi, jednak często znajduje się w pobliżu i dzieli jakąś radą czy przemyśleniem. Mimo wszystko dość bezbarwna postać. |