_ Biuletyn Tawerny Gothic - Co w trawie piszczy
 
Spis Treści

Barman

Wywiady

Konkursy
 
Mistrz Gry o swojej pracy

Autor: Mogul
9 maja tego roku – data bardzo ważna dla mnie, bowiem wtedy ze zwykłego szarego gracza zyskałem awans na stanowisko Mistrza Gry. By to osiągnąć przeszedłem bardzo długą drogę. Gdy rozpoczynałem grę, nie przypuszczałbym, że dostanę takie stanowisko, które jest swego rodzaju wyróżnieniem, które jednak obarcza wieloma obowiązkami. Poznając coraz bardziej mechanikę gry, jak i rozwijając umiejętności pisarskie zbliżałem się coraz bardziej do systemu, jak i do graczy korzystających z niego. Mistrzem gry nie zostaje się od tak. By go uzyskać trzeba dać od siebie bardzo dużo. Dostajemy wiele obowiązków, z których musimy na bieżąco wykonywać, musimy spełniać oczekiwania graczy i być ogólnodostępnym. Jednak praca ta daje dużo przywilejów i nieopisaną frajdę dając możliwość tworzenia świata jeszcze bardziej niż może to robić zwykły gracz. Czy tyczy się to tylko Marantu? Nie, nie tylko. Taka sama, albo raczej podobna zasada panuje przy innych pbfach jak i samych rpgach. Oczywiście, jest to też coś innego i można by rzec, że to jest luźne porównanie.
W Marant, by dobrze spełniać zadanie trzeba być mocno obytym w samym systemie, który na pozór wydaje się dosyć skomplikowanym. Najbardziej zauważalną rzeczą, jaką trzeba wykonywać będą MG jest prowadzenie wypraw. Musimy tutaj być dobrze dostępni i zainteresować gracza fabułą. By to zrobić mamy na pierwszy rzut oka dwie drogi – albo tworzymy zadanie spontanicznie, dopiero w trakcie ustalamy co się stanie, albo planujemy już wcześniej przebieg całej wyprawy i trzymamy się ściśle scenariusza. Najlepszym jednak sposobem jest połączenie tych dwóch opcji. W jaki sposób? Tworzymy luźny obraz scenariusza, trzymamy się go, ale modyfikujemy w trakcie trwania samej przygody. Taki sposób daje najwięcej zabawy nawet Mistrzowi.
Gra Marant, to jednak więcej niż tylko wyprawy, przez co także dochodzą inne rzeczy do wykonania. Jesteśmy swego rodzaju strażnikami, opiekunami. Zdarzy się, że jakaś osoba nie przestrzega zasad. Trzeba wtedy w odpowiedni sposób zareagować. Musimy cały czas pilnować się, by zwykły Gracz nie popełniał błędów. Także naszą pracą jest też w pewien sposób uczenie innych gry tak, by stała się dla nich bardziej przystępna i przyjemniejsza. Wspominając o nauce, warto zauważyć, że gra daje możliwości rozwoju postaci, co odbywa się też za pośrednictwem GMa. Musimy zatwierdzać naukę, jak i zakupy dokonane przez graczy. Są do bardzo widoczne obowiązki, które MG musi wykonywać.
Istnieje jednak rzecz, którą jest ciężej dostrzec na pierwszy rzut oka. System jest cały czas rozwijany, uaktualniany. To też jest bardzo ważna praca. Gdy dobry produkt jest dalej rozwijany, przyciągnie on nowe osoby, a tych starych nie znudzi swoją zawartością. Jak wiadomo, nie wszystko jest idealne i trzeba zajmować się też poprawianiem zauważonych błędów, by nie zrazić przez to do systemu.
Chciałbym zauważyć, że Mistrzem Gry nie zostaje każdy i nie każdy do tego się nadaje. Jeśli ktoś chce nim zostać musi pamiętać o kilku rzeczach. Wpierw trzeba się zżyć z samym systemem, poznać jego działanie, funkcje, możliwości jak i słabe strony. Trzeba poświęcić swój czas kosztem ciągłego rozwijania siebie i swojego kunsztu. Dopiero gdy się osiągnie pewien poziom, można wtedy myśleć na poważnie o przejęciu tej bardzo ważnej funkcji. Najważniejszym obowiązkiem jaki należy do Mistrza Gry jest rozwijanie fabuły i o tym trzeba myśleć w pierwszej kolejności, zwracając oczywiście uwagę na zasady i prawa panujące w systemie. Potem trzeba pilnować respektowania przez innych zasad, a na końcu możemy wziąć się za rozwijanie systemu. Będąc MG rozwijamy nie tylko siebie, ale też system, otaczający nas świat i innych graczy. Pamiętać też trzeba, że dalej jesteś graczem i liczy się przyjemność z gry.