Spis Treści

Barman

Saga Gothic

Recenzje

Wywiady

Felietony

Filmy

Muzyka

Ciekawostki
 
Podsumowanie serii Gothic

Autor:
Cóż, saga gier Gothic jest z pewnością dla wielu z was czymś ważnym, być może jest to gra, nad którą prześlęczeliście kilka nocy w oczekiwaniu na spektakularne zakończenie, czy też ukończenie jakiegoś wyjątkowo ciekawego zadania. Przydałoby się więc swoiste podsumowanie tych trzech, a nawet czterech gier (jeśli liczyć dodatek).

Gothic:
Pierwsza odsłona Gothic’a była dla wielu szokiem, produkt mało znanego studia zrobił furorę, to było coś, czego jeszcze nie było. Grafika była dość ładna jak na tamte czasy, chociaż do doskonałości wiele jej brakowało. Zanikające tekstury i inne błędy engeine'u mogły zniechęcić, jednak pomimo tych i wielu innych wad gra ta do siebie przyciągała. Przecież kto zrezygnowałby z zabawy w produkcję, która posiadała swój żyjący swoim tempem świat, mnóstwo zadań pobocznych, a także cudowną fabułę? Opiszę jednak w skrócie historię Gothic’a 1. Skazaniec bez imienia został wtrącony do Koloni Karnej otoczonej magiczną barierą. Za co? Nie wiadomo. Prawdopodobnie za bójkę albo za kradzież. Już wtedy zauważmy piękno tego świata i chociaż jest to zwykłe więzienie, to widok dwóch ścierwojadów pasących się na łące i poskrzekujących sobie beztrosko był na rok 2002 czymś niezwykłym. Potem mogliśmy dołączyć do jednej z trzech frakcji (Stary Obóz, Nowy Obóz, Obóz Sekty). Starym Obozem rządził szaleniec - Gomez, który w późniejszym etapie gry zabija wszystkich magów mieszkających w „jego” obozie. Wszystko zakończy się widowiskową walką z bossem i filmikiem, który wydawać by się mogło przekreśla szansę na sequel, lecz scenarzyści z Piranhi wszystko dokładnie opracowali. I już po kilkunastu miesiącach w nasze ręce trafiła ciepła jeszcze „dwójeczka”.

Gothic II:
Po sukcesie Gothic’a pierwszego wielu graczy z niecierpliwością czekały na kontynuację, którą w kilkanaście miesięcy później dostali. Gra zaczyna się od filmiku, w którym widzimy jak magiczna bariera znana z "jedynki" zostaje zniszczona, a skazańcy uciekając z więzienia ukrywają się w okolicy miasta Khorinis. Nasz bohater, który podczas walki ze Śniącym, czyli głównym przeciwnikiem z Gothic’a 1 został uwięziony w jego sanktuarium, zostaje teraz uwolniony. Okazuje się, że wydostał go stamtąd Xardas - nekromanta, który pomagał nam podczas przygody w pierwszej części gry. Po krótkiej rozmowie z owym magiem ruszamy w głąb wyspy, by po chwili na naszej drodze stanęła farma, która wprowadza piękny klimat. Zaraz za tym gospodarstwem znajdujemy miasto Khorinis, w którym to stacjonują Paladyni. Przejdźmy jednak do fabuły: okazało się że Śniący swoim ostatnim krzykiem wezwał do świata żywych smoki wraz z ich pomocnikami. Aby je pokonać musimy dostać w nasze ręce amulet zwany „Okiem Innosa”, którym opiekują się Paladyni, jednakże nie są skłonni nam go oddać. Jednak po kilku zadaniach udowadniamy elitarnym żołnierzom królewskim, że jesteśmy godni, wtedy jednak okazuje się, że amulet został skradziony. Ruszamy więc na poszukiwania - nie jest to oczywiście trudne, więc po kilkudziesięciu minutach dostajemy „Oko Innosa”, teraz jeszcze krótki proces reperacji i możemy wyruszać do Górniczej Doliny, aby porozmawiać ze smokami... Kiedy zabijemy już czterech przedstawicieli tej rasy okazuje się, że mają oni swojego przywódcę - Smoka Ożywieńca, który stacjonuje na Dworze Irodarth. Wyruszamy paladyńskim statkiem i tam, po dłuższej walce, gad leży na ziemi, po czym następuje koniec gry. Gothic 2 jest o wiele mniej zabugowany, więc gra staje się jeszcze przyjemniejsza niż „jedynka”. Mnóstwo zadań pobocznych bardzo wydłuża czas potrzeby do ukończenia gry, a klimat… Cóż, klimat też robi swoje i nie pozwala oderwać się od rozgrywki przez długie godziny.

Gothic 3:
Przez wielu Gothic 3 jest uważany za kompromitację, jednak mi bardzo się spodobał. Swoboda dana graczowi jest o wiele większa niż w poprzedniczkach, a wielkość świata jest naprawdę zadziwiająca. Przez wielu jest określana jako bezmózga siekanka i zabójca klimatu Gothic’a. Fabuły w Gothic’u 3 praktycznie nie ma, chodzimy po krainach i pracujemy dla danej frakcji, a gra się bardzo długo, gdyż zadań jest cała masa. Cóż więcej można pisać o „trójce” oprócz tego, że ma masę błędów? Wszystkie ważniejsze rzeczy już wymieniłem, tak więc jest to chyba najgorsza część sagi.

Podsumowanie:
Fabuła: Najlepszą fabułę posiada Gothic 1, chociaż druga część gry depcze jej po piętach.
Klimat: Tutaj niewątpliwie zwycięża Gothic 2, w którym klimat nie pozwalał oderwać się od gry.
Wielkość świata: Tutaj chyba każdy zgodzi się ze mną, iż największy świat posiada „trójka”, nic więcej mówić nie trzeba.
Zwycięzca: Według mnie nie sposób określić zwycięzcę, bo przecież każda gra ma swoje wady i zalety, każda ma coś, czego nie ma inna część. Więc nie w moich kompetencjach jest określenie zwycięzcy.